środa, 12 sierpnia 2015

Dobrze jest mieć kogoś, kto pomoże ci znaleźć to, co jest dla ciebie ważne!

Czasami wydaje mi się, że jestem zupełnie inna niż wszyscy. Często inaczej patrze na pewne sprawy... Mam inne zainteresowania. Może każdemu tak się wydaje, ale czy jest to bezpodstawne? 
Nie sądzę. 
Każdy pod pewnymi względami jest do kogoś podobny, a pod innymi w ogóle go nie przypomina. Każdy z nas myśli inaczej, robi rzeczy, których niektórzy nie lubią. Jednak wydaje mi się, że gdybym chciałabyć taka sama jak jakaś znana mi osoba, nie czułabym się z tym dobrze. Często przez przypadek uczę się niektórych nawyków od rodzeństwa... nawet tego nie zauważam. Każdy z nich jest zupełnie inny, może właśnie ja uczę się od każdego po trochu i wychodzi jakaś dziwna mieszanka... Z jednej strony komuś może się wydawać, że naśladując rodzeństwo nie jestem sobą, tylko robie się taka jak oni. Ale w moim przypadku wcale tak nie jest. Mam trójkę starszego rodzeństwa. Moja najstarsza siostra nie uczy się zbyt dużo, olewa wiele rzeczy. Druga siostra jest perfekcjonistką. Wszystko co robi zazwyczaj musi być udane. W roku szkolnym prawie nie odpoczywa, w sumie dlatego,  nie dziwie się, że ma średnią powyżej 5,5. Zaś brat, nawet nie wiem co o nim napisać... Gry komputerowe, filmy, piłka nożna to coś co raczej nazwała bym jego zainteresowaniami. Jednak wiele rzeczy mnie w nim zadziwia! Kiedy pierwszy raz widziałam jak czyta grubą książkę naprawdę się zdziwiłam! Często się z nim kłóce, kiedy byłam młodsza często się z nim biłam. Zresztą z siostrami też... Teraz potrafimy kłócić się o jakieś drobnostki. W roku szkolnym non stop cały czas na siebie wrzeszczymy. Zwalamy na siebie winę... dużo tego jest! Lecz wiele się od nich nauczyłam! To dzięki nim kocham książki przygodowe, fantasty... To przez siostrę uwielbiam pewne zespoły. Dzięki bratu wiem dużo o robieniu ściąg (xd) Gdyby nie oni nie miałabym takich wspomnień! Gdy byłam mała zawsze musieliśmy coś odpalić... Musze przyznać, że dzięki nim nie miałam nudnego dzieciństwa. Zawsze coś się działo, co przy czwórce dzieciaków było normą. Codziennie coś sobie robiliśmy, a nogi były całe w siniakach. 
W sumie to chyba najbardziej wnerwiający, najdziwniejsi, najgłośniejsi i najbardziej zwariowani  ludzie na ziemi! Ale musze przyznać, że zawsze potrafią mnie rozsmieszyć. A gdybym miała jakieś problemy najpierw udałabym się z nimi do rodzeństwa. Może czasami wolałabym być jedynaczką. Ale na dłuższą metę nie wytrzymała bym. Tak naprawdę: Gdyby nie oni, strasznie bym się nudziła! I chociaż nie chce być taka jak oni i nie chce ich naśladować... Uważam, że dobrze jest mieć kogoś, kto pomoże ci znaleźć to, co jest dla ciebie ważne! 



☆★☆★☆★☆★☆
Hej, hej <3




Post pojawił się dosyć późno za co bardzo przepraszam :c 
Na dzisiaj wybrałam temat o moim rodzeństwie, jestem ciekawa czy Wam się spodoba c:
A teraz pytanko: Więc mówiłam, że nie wrócę do pisania opowiadań na blogach... Po części tak zostanie. Nie wrócę na tamte blogi. Uważam, że tamte historie były nudne, sam zarys był w porządku ale zniszczyłam to już w pierwszych rozdziałach. Chodzi o to, że mam pomysł na nową historie, o zupełnie innej tematyce, z własnymi postaciami. Wydaje mi się, że ta historia może być ciekawsza. 
Przepraszam, że nie wrócę na tamte blogi. Może po prostu ta tematyka (chociaż ją uwielbiam♡) nie pasowała do mnie, mojego stylu pisania. Nie wiem... Czy chcecie abym założyła bloga i pisała własną historię? 


PaPa ♡




Lauren Sky

niedziela, 2 sierpnia 2015

Dziewczyna w trampkach

Pewna dziewczyna szła przez mokrą ulicę, zastanawiając się nad tym co udało jej się osiągnąć. Miała dużo, jednak potem to straciła. Problemy nie dawały jej spokoju. Może właśnie dlatego zniszczyła coś, na czym tak bardzo jej zależało - blogi. Odeszła. Nie dawała już rady, wszytko ją przerosło. Jednak nadzieja umiera ostatnia... chyba.  Pomyślała, że da sobie jeszcze jedną szansę. Znowu stworzy swój mały świat, który kiedyś dawał jej tyle radości. Postanowiła, że wróci! Że da sobie jeszcze jedną szansę. Może właśnie to było jej pisane? Tym razem chciała zrobić coś innego. Opowiedzieć o sobie, o swoich pasjach. Chcę pokazać swój sposób myślenia, zapatrywanie na świat. Brunetka twierdzi, że we wszystkim można ujrzeć coś pozytywnego. Trzeba tylko nauczyć się patrzeć na świat z różnych perspektyw. Może nie zawsze jej się to udaje, może nie jest idealna... Ale ona wcale nie dąży do perfekcji. Ona dąży do poznania prawdziwej siebie! A co teraz robi? Siedzi i pisze pierwszy post na blogu. Nie wie czy ktoś kiedyś tu zajrzy. Czy ona w ogóle kogoś obchodzi. Jednak ma nadzieję, że pisząc tutaj zmieni się. A przytym pozna prawdziwą siebie! 





~*~*~*~
Cześć :) Nie wiedziałam jak zacząć... dlatego napisałam coś o sobie, o "Dziewczynie w trampkach". Nie wiem czy kogoś to zainteresuje... Jednak nie chcę się poddać. Bo w dążeniu do celu trzeba trwać, aż w końcu osiągnie się szczęście!
Już nie długo następny post ;)
PaPa ♡


Lauren Sky